wtorek, 18 lutego 2014

Część rozdziału 4

przepraszam :////

~Lusia

_______________________


Weszli do winy. Uzdrowiciel, ku zdziwieniu uczniów, wyprosił innych z pomieszczenia.

-Czemu pan to robił? To znaczy… Eemmm- zająknęła się Ginny.

-Ponieważ jedziemy na 8 piętro – powiedział uzdrowiciel jakby to było coś oczywistego.

-Jak to? Przecież tu jest tylko…

-Zaraz zobaczycie – powiedział z błyskiem w oku.

Winda ruszyła. W pewnym momencie stanęli. Wyszli i niepewnym krokiem podążyli za uzdrowicielem. Po drodze spotkali kolegę pana White’a (Tak na nazwisko ma uzdrowiciel, z którym jechali windą. ~Dop. Aut.) – Daniela Browna. Obaj uzdrowiciele wymienili tajemnicze spojrzenia i potaknęli nieznacznie. Harry’emu to się nie spodobało. „To pewnie przewrażliwienie” pomyślał Wybraniec, jednak nie był do końca przekonany.

Doszli do Sali. „Tajne, trwałe uszkodzenia mózgu-sala ukryta” tak głosił napis na drzwiach z matową szybą. Harry, Ginny i Ron wymienili zaniepokojone spojrzenia. Uzdrowiciel otworzył drzwi…

 

******

Draco był zły. Bardzo. MUSIAŁ prznosićjej notatki z lekcji nawet jeśli nikt nie wie w jakim jest stanie. On-jako dumny Malfoy-zapewne bał się czymś od niej zarazić. Przecież to szlama. I tyle.”Ostatni raz to robię” pomślał i pchnął drzwi do recepcji.

-Gdzie leży Gra… to znaczy… ee… Hermiona Granger?-Recepcjonistka spojrzała na niego krzywo.

-Na pewnym oddziale. Ma teraz gości. Proszę poczekać chwilę – odpowiedziała.

                Draco nie zamierzał nigdzie siadać. Od razu ruszył do windy. Gdy wszedł stanął przed przyciskami. „Cholera”  zaklął w myślach. Nie zapytał się, na którym piętrze leży Granger. –Gdzie ona może być?! Granger! Uduszę kiedyś ciebie i tę MgGonagall! – stał tak jeszcze chwilę. Gdy w końcu chciał zrezygnować – ku jego zdziwieniu- winda ruszyła. Przez głośnik w windzie usłyszał: „piętro 8”. Ósme? Ja to? Przecież nie ma takiego piętra, a przynajmniej - nie było…. .Po chwili winda zatrzymała się. Niepewnie wyszedł na korytarz. Mijał różne sale z różnymi napisami np. „Urwane kończyny bez możliwości założenia protez” , „Sale operacyjne nr 1-4” , „Izolatka” , „Obserwacje” , „Biura” , „Tajne, trwałe uszkodzenia mózgu-sala ukryta”. Draco zatrzymał się przy tych ostatnich drzwiach. Zobaczył w nich rude kłaki x2 i czarne kłaki x1. Ukrył się za framugą „Biur”  i nasłuchiwał.

-Hermiona….? – szepnęła Ginny. Malfoy lekko wychylił się. Hermiona podpięta była do dwóch urządzeń. Obok niej stało 3 uzdrowicieli. Na stoliku leżało chyba z piętnaście różnych butelek. Dziewczyna leżała rozłożona na łóżku, a jej włosy były ułożone na poduszce w artystycznym nieładzie. Twarz wykrzywiona była w grymasie niezadowolenia.

-Ona… - uzdrowiciel westchnął – oda doznała bodajże trwałej utraty pamięci jednej lub kilku osób… To znaczy…. Pokazaliśmy jej zdjęcia prawie wszystkich znajomych gdyż do niektórych nie mieliśmy dostępu.                            Rozmawiała z dyrektorką Minervą. W pewnym momencie ona wspomniała coś o Draconie Malfoy’u. Hermiona nie wiedziała o kogo chodzi… Mówiła, że nigdy nikogo o takim nazwisku nie spotkała. Pana Granger jest w stanie w którym możliwe jest….. – Uzdrowiciel szybko odwrócił się.

********

COFNIJMY SIĘ 3 SEkUNDY WCZEŚNIEJ….

Draco słuchał. Uważnie. Ale gdy usłyszał, że Granger go nie pamięta, wpadł na wózek sprzątaczki. Woda z kubła wylała się, mop przewrócił, a Draco zwiał do pierwszych drzwi rzucając na siebie zaklęcie kameleona.

CIĄG DALSZY NASTĄPI!!! (NIEBAWIEM)

5 komentarzy:

  1. no no no!
    ale się porobiło!
    kurcze, dlaczego musiała go zapomnieć?!
    no cóż, na pewno już masz jakiś chytry plan :D
    wygląd bloga zrobił na mnie wielkie wrażenie, ale mam dwa zastrzeżenia- te "światełka" lekko rozpraszają w czytaniu, a nazwa jest mało widoczna.
    mam nadzieję, że się nie urazisz, bo na prawdę lubię twojego bloga i mi się baardzoo podoba :)
    zapraszam na nowy rozdział- www.dramione-blask-w-ciemnosci.blogspot.com
    pozdrawiam :* ,
    Verita

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę, że Ci sie podoba <3 Szablon zostanie niedługo (mam nadzieję) zmieniony ;) Druga część rozdziału powinna się jeszcze dzisiaj pojawić ;D
      Pozdrawiam
      ~Luśka

      Usuń
  2. Zgodnie z twoją prośbą informuję o nowym rozdziale:
    http://dramione-felix-felicis.blogspot.com/2014/02/rozdzia-11-cz1.html
    Pozdrawiam, Felix Felicis. :>

    OdpowiedzUsuń
  3. Hmmm... Robi się coraz ciekawiej. Nikogo nie pamięta? Nie dobrze, ale czy cały ten sen o matce i wojnie pamięta? Może to jakieś zaklęcie. Na odpowiednie słowa zapomniała wszystko, co ktoś uważa, że jej nie potrzebne. Ciekawa jest też reakcja Malfoy'a. Mam wrażenie, że w przyszłości będzie się działo ;)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń

Szablon wykonała Sasame Ka z Ministerstwo Szablonów